Każdy z nas miał w podstawówce ucznia w klasie, który nie potrafił usiedzieć bez ruchu. Ciągle się wiercił i przekładał coś w dłoniach, czym nie zyskiwał sympatii nauczycieli. Taki typ osoby oraz sposób koncentracji ma swoją nazwę. Trenerzy w firmach zaś powinni wiedzieć, że istnieją różne typy uczniów oraz liczyć się z tym, że każdemu odpowiada inny styl uczenia się.
Wzrokowiec czy kinestetyk: Czy na pewno każdy z nas uczy się inaczej? A może to tylko mit?

Każdy z nas pamięta szkolne lata. A gdyby tak jeszcze głębiej poszperać we wspomnieniach i przypomnieć sobie jaka metoda uczenia najbardziej nam się sprawdzała? Czy przepisywałeś podręcznik i robiłeś z niego własne notatki? Rysowałeś wykresy, schematy lub mapy? A może powtarzałeś materiał na głos tyle razy, dopóki go nie zapamiętałeś? Mózg każdego człowieka pracuje trochę inaczej i każdy z nas preferuje inny sposób uczenia się. W tym artykule przedstawimy model VARK, który dzieli uczniów na kilka podstawowych grup. Rzeczywiście każdy z nas przyswaja wiedzę inaczej, czy to tylko mit? I jak najlepiej uwzględnić specyfikę uczestników szkolenia, aby przyniosło ono najlepszy efekt?
Cztery style uczenia się wg. modelu VARK
Jak to możliwe, że ktoś najlepiej przyswaja informacje, gdy inna osoba czyta mu je na głos i jak to jest, że ktoś podczas nauki może obejść się bez dużego zapasu wielokolorowych zakreślaczy? Wyjaśnił to wieloletni wykładowca i ekspert ds. edukacji Neil Fleming, który na przełomie lat 80. i 90. zdefiniował model VARK. Model ten od tamtego czasu cieszy się ogromną popularnością na całym świecie, choć niektórzy traktują go jak cierń w oku lub jakiś mit, ale o tym poniżej). Model VARK dzieli ludzi na cztery podstawowe grupy w zależności od sposobu w jaki przyswajają informacje. Te cztery grupy to:
- Wzrokowiec, czyli osoba ucząca się najlepiej z pomocami wizualnymi (różnego rodzaju grafiki)
- Słuchowiec, najwięcej zapamiętuje słuchając, np. wykładów lub słuchając w tle muzyki
- Osoba preferująca czytanie oraz pisanie (reading and writing), dla takiej osoby najbardziej efektywne jest czytanie oraz robienie notatek
- Kinestetyk, czyli osoba preferująca aktywność ruchową, demonstracje dłońmi oraz wrażenia dotykowe
Skąd wiadomo, kto jest jakim typem?
Zgodnie z teorią Fleminga, aby szkolenie było jak najbardziej efektywne, powinno ono uwzględnić (przynajmniej częściowo) do której z tych grup zaliczają się jej uczestnicy. Przede wszystkim szkolenie powinno oferować różnorodne środki komunikacji i formy uczenia się, tak aby wszyscy uczestnicy mogli wybrać dogodny dla siebie sposób uczenia się.
Ale skąd wiadomo, kto jest jakim typem ucznia według modelu VARK? Najlepiej, gdyby zainteresowany człowiek sam się „zdiagnozował”. Istnieje sporo testów oraz kwestionariuszy w sieci, które można sobie zrobić. Jednak zainteresowana osoba powinna się zastanowić jaka forma nauki najbardziej jej odpowiadała w dzieciństwie. Czy rysowała? Albo słuchała całego wykładu, bądź robiła sobie notatki albo podczas nauki chodziła po pokoju, czymś rzucała? Określenie jakim typem ucznia jesteśmy pomoże pomóc danemu trenerowi wybrać najbardziej skuteczną formę szkolenia.
Jakie formy szkolenia zgodnie z modelem VARK są dla poszczególnych osób najbardziej odpowiednie?
Wzrokowcy
Do tej kategorii zalicza się aż 70% populacji. Jak sama nazwa wskazuje, wzrokowcy uczą się najlepiej poprzez percepcję wizualną. Aby uzyskać jak najlepszy rezultat warto włączyć takich elementów jak najwięcej. Z pewnością pomogą grafiki, symbole, wykresy, kolorowe podziały różnych tematów, filmiki lub inne formy prezentacji wizualnej. Jeśli próbujesz szkolić wzrokowca tylko przy pomocy tekstu bądź używając wyłącznie słów, trudniej mu będzie się skoncentrować a w efekcie zapamięta mniej informacji.
Bea Brosková, wykładowczyni oraz facylitatorka wizualna, radzi również, aby wzrokowcy mieli przestrzeń do tworzenia własnych pomocy wizualnych podczas szkolenia. „Wzrokowcy muszą sobie coś malować, pisać – nie musi to być związane z omawianym tematem, ale pomaga im to lepiej się skoncentrować i zapamiętać materiał.”
Słuchowcy
Z kolei słuchowcy (określani również jako „typ audytywny”) czują się najlepiej, gdy mogą chłonąć nowe informacje poprzez wrażenia dźwiękowe. Uczą się najlepiej wtedy, kiedy ktoś im tłumaczy różne rzeczy. Nie tylko chętnie słuchają, ale lubią też dyskutować na różne tematy oraz dopytywać, jeśli czegoś nie rozumieją. Jeśli chcesz jak najskuteczniej przeszkolić słuchowca pozwól mu prowadzić interaktywną dyskusję z trenerem.
Jednak to nie wszystko, co należy wiedzieć o tego typu kursantach. Słuchowcy podczas pracy nad jakimś zadaniem lub przemyśleń lubią słuchać muzyki, szumu lub odgłosów lasu. Muzyka czy też inne dźwięki po prostu pozwalają im się lepiej skoncentrować.
Dając słuchowcom zadanie, w tle puszczam im muzykę.
Dlatego warto podczas szkolenia włączyć w tle muzykę lub inne spokojne dźwięki. Nie należy jednak przesadzać z głośnością, aby dźwięki nie przeszkadzały innym typom uczestników szkolenia.
Reading and writing
Jak sama nazwa wskazuje, ten typ preferuje pracę z tekstem, zarówno w sposób aktywny, jak i pasywny. Najlepiej uczą się ze skryptów, podręczników lub innych tekstów pisanych, lubią też jasno sformułowane definicje kluczowych pojęć. Jednocześnie najlepiej utrwalają nowe informacje zapisując je własnym sposobem lub parafrazując je.
Dla tego typu osób prowadzący szkolenia powinien wkomponować tekst prezentacji lub wybrane pojęcia w formie pisemnej, tak aby uczestnicy szkolenia mogli do niego wracać. Wskazane jest również, aby typom reading and writing daćmożliwość przeformułowania nowo zdobytych informacji – na przykład przygotowania własnej, krótkiej prezentacji dla pozostałych uczestników szkolenia.
Kinestetycy
Kinestetycy uczą się najszybciej poprzez dotyk, kontakt, ruch oraz działanie. Najłatwiej zapamiętują materiał, jeśli mogą go dotknąć, przetestować. Dlatego najlepszą metodą nauki dla kinestetyków jest odgrywanie różnych scenariuszy i symulowanie rzeczywistych sytuacji. Można również wykorzystać różnego rodzaju pomoce przedstawiające tematykę omawianą podczas szkolenia. Na przykład, kiedy omawiany jest cykl życia jakiegoś produktu, można użyć piłki jako symbolu produktu, który przekazywany jest pomiędzy uczestnikami szkolenia. Uczestnicy kursu zaś mogą być symbolem różnych faz, przez które przechodzi produkt (projektant, producent, magazyn, logistyka, klient itd.). W trakcie przekazywania piłki uczestnicy opowiadają co dzieje się z produktem oraz jakie procesy są uruchamiane.
Elementy kinestetyczne można łatwo włączyć do regularnego szkolenia. „Czasami zabieram ze sobą na szkolenie zabawki, którymi uczestnicy mogą się bawić” – mówi Brosková. „Gniotki, fidgety, modelinę… najlepiej coś, co nie wydaje dźwięku, żeby nie przeszkadzało innym.”
Czy model VARK przeszedł już do lamusa?
Choć model czterech typów uczenia się Fleminga ma dopiero 35 lat, niektórzy eksperci uważają go już za przestarzały. Czasopismo The Atlantic nawet określa model mitem i cytuje badanie z 2018 roku, w którym to próbowano wykorzystać model Fleminga do podziału studentów na grupy, a następnie dostosować materiał do ich stylu uczenia się. Okazało się jednak, że do żadnej poprawy umiejętności uczenia się nie doszło.
Zatem jak to naprawdę jest? Czy rzeczywiście każdy z nas wymaga osobnego podejścia? A może ostatecznie jesteśmy bardziej podobni niż sugeruje to teoria Fleminga?
Odpowiedź na tę długo trwającą debatę brzmi: prawdopodobnie coś pomiędzy. Model VARK nie jest doskonały i prawdopodobnie nie opisuje wszystkich niuansów, które odróżniają ludzi od siebie. Wielu ekspertów często uważa tę metodę za zbyt uproszczoną. Pomimo tego nie warto ignorować jego wyników badań.
Rano słuchowiec, w południe wzrokowiec, a wieczorem kinestetyk
Marek Sýkora, wykładowca i ekspert w dziedzinie skutecznego zapamiętywania i mnemotechnik zwraca uwagę, że nie da się podzielić ludzi na konkretne typy. Jego zdaniem rzeczywistość jest nieco bardziej skomplikowana. „Pewnie wszyscy wiecie, że lewa i prawa półkula mózgu mają różne funkcje. Jedna odpowiada za logikę, druga za kreatywność” – mówi Sýkora.
Ale czy wiesz, że ta supremacja zmienia się kilka razy w ciągu dnia? Znasz to uczucie, kiedy siadasz do czegoś i jesteś po prostu na właściwej fali. Praca sprawia Ci przyjemność i dosłownie pali Ci się w rękach? Innym razem zaś wykonując identyczną pracę bez jakiejś istotnej przyczyny popełniasz błędy, porzucasz pracę co kilka minut? Winna temu jest dominacja półkul mózgowych. Przez jakiś czas jesteś bardziej logiczny, później znowu bardziej kreatywny.
Czy można zatem szkolenie w ogóle dopasować do specyficznych potrzeb uczestników kursu?
Szkolenia kilkuwarstwowe
Jakie jest zatem najlepsze podejście do szkoleń? Najlepiej organizować szkolenia tzw. kilkuwarstwowe, z humorem i wkomponować do niego różne formy nauki, tak aby zaspokojone były wszystkie specyficzne preferencje poszczególnych uczestników szkolenia. Dlatego szkolenie powinno się zawsze składać się z różnorodnych treści i aktywności, aby każdy uczestnik znalazł w szkoleniu taką formę, która mu odpowiada.
Ludziom trudno jest utrzymać koncentrację przez bardzo długi czas. Dlatego warto w trakcie szkolenia zmieniać bodźce (wzrokowe, słuchowe, dotykowe), dzięki temu uczestnicy będą mogli się łatwiej skoncentrować.
Niezależnie więc czy jesteś zwolennikiem czy przeciwnikiem modelu VARK, należy pamiętać że aby szkolenie przyniosło pożądany efekt musi zawierać ciekawe i zróżnicowane treści. Powinno być atrakcyjne dla różnych typów ludzi.
„Jeśli podczas szkolenia będziemy tylko mówić lub odwrotnie tylko pokazywać grafikę w prezentacji, istnieje spore ryzyko, że uczestnicy niewiele z takiego szkolenia zapamiętają” – wyjaśnia Brosková. „Kiedy jednak włączymy do procesu uczenia się różnorodne bodźce, zwiększamy zdolność do zrozumienia i dostrzeżenia kontekstu, umożliwiamy uczestnikom lepsze zapamiętanie tematu i często jest to proces bardziej angażujący i przyjemniejszy niż samo słuchanie.”

Siła i wsparcie w różnorodności
Grupa TROP i Dorota Szczepan-Jakubowska
Ten kurs to porcja psychologii w metodologii Enneagramu przebadanej na Stanford i zaadaptowanej do pracy samorozwojowej w Grupie TROP. Warto zrozumieć i zaakceptować, aby móc się rozwijać w oparciu o dobry kontakt z ludźmi i poczucie spójności.