Populacja Czech się starzeje. Do 2030 r. pracownicy w wieku 50-65 lat będą stanowić najliczniejszą grupę w wieku produkcyjnym. Pokolenie „doświadczonych” pracowników zdominuje rynek pracy. Firmy powinny nauczyć się pracować ze starszymi rocznikami, aby móc wykorzystywać ich potencjał i siłę roboczą.
Zostać juniorem w wieku 50 lat? Taka wygląda nasza niedaleka rzeczywistość

Dla pokolenia dzisiejszych emerytów jest rzeczą niewyobrażalną, aby po pięćdziesiątce się przekwalifikowywać. Większość z nich swoją wiedzę zdobyła w szkole, którą następnie przez wszystkie lata aktywności zawodowej wykorzystywała, aż do przejścia na emeryturę. Jednak dzisiejsze pokolenie 50+ nie może już na taką stabilność liczyć. Ich ostatni etap aktywności zawodowej będzie coraz częściej związany z jakiegoś rodzajem przekwalifikowania się (rekwalifikacją). Pracodawcy, którym uda się „stuningować” starszych pracowników w główną siłę napędową swoich firm staną się najbardziej konkurencyjni.
Ostatnie dekady na rynku pracy dla osób w wieku 50+ nie były zbyt sprzyjające. Powstało nawet angielskie powiedzenie: „Too old to hire, too young to retire” (co w tłumaczeniu znaczy: Za stary na zatrudnienie, za młody na emeryturę). Zdanie trafnie określa nastroje pięćdziesięciolatków i starszych pracowników poszukujących pracy.
Świt pokolenia 50+
W czasach, kiedy główny nacisk kładziono na wysoką efektywność pracy oraz osiąganie wyników, dojrzały wiek był czynnikiem właściwie dyskryminującym. I choć nie mówiono o tym oficjalnie, starsi wiekiem kandydaci o pracę nie byli zbyt często zapraszani na rozmowy kwalifikacyjne. (Piszemy w czasie przeszłym, a wszak odległość pomiędzy opisywanym trendem a teraźniejszością nie jest nie jest wcale tak duża). Powodem, dla którego w rekrutacjach pomijano dojrzałych wiekiem pracowników, było powszechnie błędne przekonanie, że pracownicy po pięćdziesiątce są mniej wydajni. Pomimo, iż wielokrotnie udowodniono, że takie stygmatyzowanie – poza stricte manualnymi zawodami – jest błędne.
„Starszyzna” wystąp!
Czasy zmieniają się znacznie szybciej, aniżeli ktokolwiek mógłby sobie to wyobrazić. Wyniki ostatnich badań (Aspen Institute: Przyszłość czeskiego rynku pracy) pokazują, że starzejące się społeczeństwo w Czechach będzie znacząco wpływało na kształt rynku pracy. W ciągu najbliższych 7 lat grupa wiekowa 50-65 lat zwiększy się o 18%.
Dla firm oznacza to zmianę swoich przyzwyczajeń oraz przygotowanie planów jak w miarę szybko wykorzystać dojrzałych pracowników. Pracodawcy „będą gonić nie dwóch a kilka zajęcy jednocześnie”. Pierwszym z nich będzie zacofanie umiejętności pracowników w wieku 50+, którzy w pędzącym i zmieniającym się świecie mogą nie nadążać. Kolejnym problemem pracodawców będzie niedobór innych zawodów o wysokiej indywidualnej wartości pracy.
Nie ma ludzi do pracy… zostali tylko Ci starsi.
W standardowych okolicznościach pracodawcy na bardziej wymagające stanowiska zatrudniali by młodych pracowników z adekwatnym wykształceniem. Jednak ze względu na sytuację demograficzną młodych pracowników po prostu nie będzie. Niektóre stanowiska zostaną wyparte przez robotyzację, cyfryzację czy sztuczną inteligencję – na wielu z nich pracuje (i będą pracować) właśnie starsze pokolenia. Reasumując, zniknie wiele stanowisk, ponieważ się zautomatyzują, jednocześnie zapotrzebowanie na pracowników będzie, ponieważ powstaną zupełnie nowe wymagania wobec pracowników a czasami zupełnie nowe i nieznane dotychczas stanowiska pracy. Zwłaszcza roczniki starsze, które przez dekady z oddaniem pracowały dla swoich pracodawców utkną między młotem a kowadłem. Staną się niepotrzebni i nie będą w stanie sprostać nowym wymaganiom na stanowiskach pracy.
Częściowym rozwiązaniem jest upskilling
Społeczeństwo się zmienia w zupełnie nowym dla ludzkości tempie a cyfryzacja, rozwój AI jeszcze bardziej tę machinę zmian napędzają. W celu lepszego wyobrażenia: udział procentowy stanowisk wymagających umiejętności cyfrowych w Czechach wynosi dzisiaj 54%. To jest ponad połowa wszystkich ofert pracy. Ale do roku 2030, czyli zaledwie za siedem lat, nawet 92% wszystkich miejsc pracy będzie wymagało tego rodzaju umiejętności.
Pokażmy to na liczbach. 2,2 miliona Czechów będzie musiało rozwinąć swoje kompetencje cyfrowe lub jak się dzisiaj często mówi – „umiejętności świata cyfrowego”. Ponieważ mówimy o tym w kontekście zapotrzebowania na szkolenia firmowe, należy dodać, że w międzyczasie na rynek pracy wejdzie 900 000 absolwentów ze świeżutkimi jak bułeczki świadectwami dojrzałości i dyplomami ukończenia szkół. Oni częściowo uzupełnią niedobór siły roboczej, ale tylko częściowo. Pozostanie milion pracowników, którzy będą musieli podnieść swoje kwalifikacje zawodowe.
Firmy będą musiały pomagać swoim pracownikom 50+ podnosić ich kwalifikacje – co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości. Na firmowe korytarze należy zatem wpuścić pomocnika o imieniu upskilling. Jest to rodzaj edukacji, dzięki której pracownik poszerza swoją wiedzę oraz umiejętności, które nie są niezbędne, ale zwiększają jego wydajność. Przechodząc do konkretów. W przypadku naszych 50+, oprócz kompetencji cyfrowych, chodzi główne o znajomość języków obcych oraz kompetencje miękkie.
Reskilling jako kolejny element układanki
Wyobraź sobie, że rozwiązujesz problem w swojej firmie, który wynika z wyżej opisanych trendów. Pilnie poszukujesz pracowników, którzy będą w stanie realizować nowo powstałe zadania. Ale posiadasz też wielu pracowników wyższego szczebla, których stanowiska musisz zlikwidować. Kiedy zwrócisz się do HR-ów okaże się, że takich osób na rynku nie ma i nie będzie. I to jest właśnie ten moment, kiedy należy skupić się na dojrzałych wiekiem pracownikach, przynajmniej na tych, którzy są otwarci na zmiany. Wybierając drogę reskillingu możesz częściowo rozwiązać problem deficytu pracowników na rynku.
Starsi pracownicy są bardziej lojalni wobec firmy
Według badań przeprowadzonych przez LMC wspomniani 50-latkowie są o wiele bardziej lojalni niż młodsze pokolenia. Z badań wynika, że starsi pracownicy bardziej doceniają możliwość reskillingu czy upskillingu, którą oferuje im pracodawca.
Szkolenia firmowe szansą na rozwiązanie
Jeśli przeczytałeś artykuł aż do tego momentu to znaczy, że jesteś świadomy jaką rolę będą w gospodarce odgrywać starsze roczniki. Jednak od pracodawców zależy, czy do tej zmiany się przygotują. Jeśli rekrutacja młodych pracowników z odpowiednim wykształceniem będzie problematyczna, pozostaje tylko jedna opcja – kształcić i przekwalifikowywać własnych pracowników. Z najnowsze badania https://magazin.seduo.cz/clanky/report-firemni-vzdelavani-cesko-2022/ platformy edukacyjnej Seduo (listopad 2022 r.) wynika, że czeskie (i słowackie) firmy zdecydowanie nie są przygotowane na tę nową rzeczywistość. Tylko 53% firm posiada wypracowany system szkoleniowy, tj. taki, który obejmuje plan szkoleniowy i cele. Mniej więcej połowa firm swoje potrzeby szkoleniowe realizuje pod wpływem impulsu lub raz w roku.
Jednak każdy kryzys to jednocześnie szansa. Warto się już teraz zastanowić nad strategią edukacji pracowników i nie odkładać tego na później. Potwierdzają to wyniki badań dając jednocześnie pewne konkretne wskazówki: Stanowisko „Juniora” może objąć również pięćdziesięciolatek a nawet starszy pracownik. Chodzi tylko o to, aby pracodawca umożliwił mu pracę na stanowisku juniorskim.
15 najbardziej zagrożonych zawodów (do 2030 r.) | Niedobór liczony tysiącach | Wykształcenie (w latach) |
Rzemieślnicy i wykwalifikowani pracownicy w branży budowlanej | 52 800 | 3,2 |
Kucharze, pomocnicy kucharza (z wyjątkiem szefów kuchni) | 28 000 | 3,2 |
Analitycy systemów komputerowych i programiści | 23 600 | 7,7 |
Malarze, pracownicy czyszczący konstrukcje budowlane i pokrewni | 21 600 | 3,1 |
Technicy nauk fizycznych, chemicznych i technicznych | 18 300 | 5,3 |
Inżynierowie (z wyłączeniem elektrotechnologii) | 14 500 | 7,2 |
Mistrzowie produkcji w budownictwie | 14 300 | 4,1 |
Operatorzy pojazdów wolnobieżnych i pokrewni | 10 900 | 3,1 |
Specjaliści ds. baz danych i sieci komputerowych | 6 900 | 6,8 |
Pielęgniarki ogólne i położne | 6 700 | 4,2 |

Edukacja przyszłości
Przemysław Staroń
Edukacja jest niestety kojarzona ją ze szkolnictwem, a ono bazuje na dawno już nieaktualnym sposobie jej rozumienia. W tym kursie dowiesz się jak uczyć się inaczej, jak rozwijać kompetencje przyszłości i jak spełniać marzenia.